Coraz częściej obserwujemy wzrost liczby rozpadów związków. Skutki rozpadu rodziny są katastrofalne i wbrew pozorom pośrednio lub bezpośrednio pogłębia wiele problemów społecznych – jak pogorszenie finansowe kobiety i dzieci, uzależnienia , wzrost przestępczości.
Efektem nieudanego związku nie zawsze musi być rozwód. Małżonkowie mogą się do danej sytuacji przystosować. Część par zaczyna żyć w separacji, inni żeby sobie poradzić dystansują się emocjonalnie od partnera lub żyją w nieustannym konflikcie stosując coraz to bardziej „wyrafinowane sposoby upokorzenia partnera” w wyrażeniu złości.
Ponieważ taki sposób egzystowania w nieudanych związkach pociąga różnego rodzaju konsekwencje terapia par może więc okazać się kliniczną i psychoterapeutyczną formą pomocy w poprawie relacji w związku.
Wielu z nas zastanawia się co jest przyczyną rosnącego kryzysu w związku, przecież na początku tak pozytywnie postrzegaliśmy się nawzajem.
W początkowym etapie relacji partnerzy są dla siebie wyjątkowi, postrzegają się w bardzo pozytywny sposób. W miarę poznawania się odkrywają podobieństwa i różnice między nimi. Pary „randkujące” doświadczają wyłącznie pozytywnych uczuć. Chwile jakie spędzają razem dzielone są pomiędzy rozrywkę, wypoczynek wspólne przyjemności. Im dłużej trwa związek tym mniej miejsca zajmują chwile na zabawę. Jeśli oczekiwania partnerów by ta przyjemna sytuacja trwała w przyszłości możemy spodziewać się problemów ponieważ narzeczeństwo różni się w znacznym stopniu od małżeństwa. Jeżeli partnerzy oczekują, że ich wspólne życie będzie wyglądać jak pierwsza randka to prawdopodobnie się rozczarują.
Niestety faza miesiąca miodowego kiedyś się kończy, a coraz ważniejsza staje się umiejętność radzenia sobie z codziennymi problemami i wywiązania się ze swojej roli jako partnera. Jeśli partnerzy byli przygotowani na zmiany we wzajemnych relacjach łatwiej będzie im zauważyć i docenić wzajemne starania. Jeśli jednak wciąż mają oczekiwania, że ich związek będzie oparty tylko na wyobrażeniu o pierwszej randce będzie dochodziło do postrzegania i wyolbrzymiania różnic między nimi , wad czy słabości. Zaczyna dochodzić do obarczania winą za swoje rozczarowania partnera i zmiany stosunku i zachowań w stosunku do niego. Z pozycji przeciwników partnerzy zaczynają szukać sprawiedliwości, chcą wiedzieć kto jest winny, jednocześnie starają się „odpłacić” za każdą doznaną „krzywdę” ze strony partnera. Efektem tego jest systematyczny pogłębiający się konflikt w związku spowodowany nagromadzeniem się krzywd i urazów.
Dlatego jeśli masz poczucie, że trudno jest wam radzić sobie z pokonaniem trudności w relacjach, uważasz, że twój związek przechodzi kryzys poszukaj pomocy zanim będzie za późno a urazy zbyt poważne do przebaczenia.
Psycholog, Psychoterapeuta Bożena Nagrodzka
https://medita.pl/pl/lekarze/nagrodzka-bozena/